Flauta...Morze gładkie, leniwie kołysząca
się tafla sprawia wrażenie jak gdybyśmy płynęli po gęstym oleju. Upał. Pot
spływa po czole i przykleja koszulę do pleców. Tym razem owiewka już nie jest
błogosławieństwem. Zasłania załogę przed słabym wiaterkiem powodowanym jazdą na
silniku.
W rozgrzanym powietrzu unosi się mgła. Linia horyzontu zaciera się. Nie wiadomo w którym miejscu kończy się morze i zaczyna niebo. Przez tę mgłę przebija się upalne słońce. Grzeje i wyciąga z człowieka całą siłę witalną i chęć do życia! A nad tym wszystkim góruje "ryk" silnika.
W rozgrzanym powietrzu unosi się mgła. Linia horyzontu zaciera się. Nie wiadomo w którym miejscu kończy się morze i zaczyna niebo. Przez tę mgłę przebija się upalne słońce. Grzeje i wyciąga z człowieka całą siłę witalną i chęć do życia! A nad tym wszystkim góruje "ryk" silnika.
Znudzona, przegrzana załoga wymyśla różne
zajęcia. Grę w karty, zgadywanki, opowiadanie kawałów.
W kokpicie ląduje głośnik z mesy i "na fula lecą" szanty... Od gorąca jeść się nikomu nie chce, choć temu
i owemu uruchamia się "gastrofaza". Idą więc w ruch krążki ryżowe smarowane dżemem. Ewentualnie kisielki, ale one są ciepłe i nie mają jednak wzięcia! Ach! Że by tak choć łyk zimnego piwa! Przecież Poręba śpiewa że "... tylko piwka złoty łyk, przywróci ci morale ..." Ale zasady na Tobiasie są twarde. I choć jęzory załogi wiszą do pasa, piwko grzecznie spoczywa w ładowni.
W kokpicie ląduje głośnik z mesy i "na fula lecą" szanty... Od gorąca jeść się nikomu nie chce, choć temu
i owemu uruchamia się "gastrofaza". Idą więc w ruch krążki ryżowe smarowane dżemem. Ewentualnie kisielki, ale one są ciepłe i nie mają jednak wzięcia! Ach! Że by tak choć łyk zimnego piwa! Przecież Poręba śpiewa że "... tylko piwka złoty łyk, przywróci ci morale ..." Ale zasady na Tobiasie są twarde. I choć jęzory załogi wiszą do pasa, piwko grzecznie spoczywa w ładowni.
Kąpiel jest super i zabawa jeszcze
lepsza! I nawet, choć wydaje się to niemożliwe, po dłuższym siedzeniu w wodzie,
pojawia się uczucie lekkiego chłodu.
Do wieczora ani grama wiatru! Cóż. Taka
to pora roku! Przełom lipca i sierpnia to raczej pływanie jak
w Chorwacji. Silnik i postawiony grot dla cienia na pokładzie.
w Chorwacji. Silnik i postawiony grot dla cienia na pokładzie.
Ale już niedługo wiatry wrócą
i będzie można popływać na żaglach!
Świetnie opowiedziana historia :], w każdą pogodę dajecie sobie radę :D
OdpowiedzUsuń